|
Witam, te patologiczne sytuacje na wodzie i w sposobie korzystania z jej zasobów to nie tylko kwestia
przepisów - w dzisiejszych czasach "wędkarzem" można zostać w kilka chwil, sprzętu kupić na tony,
natomiast wychować, nauczyć szacunku do wody, ryb, środowiska potrzeba czasu, jeżeli mamy takie osoby
to korzystajmy z ich wiedzy, a jak sami czujemy się na siłach to uczmy młodych, bo doszło do tego że nawet
cześć z drugiej strony rzeki człowiek nie powie...
ps. Każdy akwen ma swoje problemy: susza , zanieczyszczenia, koledzy miejscowi i z sąsiednich okręgów
którzy potrafią załatwić populację lipienia w jeden sezon - mam i to na swoim terenie ... ważne aby znaleźć
paru wariatów, którzy zechcą z tym jakoś walczyć....
pzdr J
|