|
bez przesady,to jest sklejone płótno węglowe i tyle.,nie chce im się robić dwóch.byłby spokój i komfort psychiczny wędakrza przez jakiś czas.przeicież wędka muchowa nie pracuje tak jak inne wędki,tylko non stop się tym macha, tam i na zad.wiadomo ,że powinna być szczytówka w zapasie. ja bym zawsze wybierał taką firme, która robiłaby dwa szczyty.to jest poważna firma wtedy.gwarantuje częściowo łowienie bezstresowe.stara prawda ,węglówki szybciej się łamią ewntualnie "strzelają"
|