|
Sezon trwał od marca-kwietnia do końca wakacji i tyle.
I to też jest b. dobre rozwiązanie. Na Sanie widział bym to podobnie. Sezon, kwiecień - wrzesień.
Trudno, głowatki łowił bym niżej.
Ale jest przecież jeszcze coś takiego jak bezlitosna ekonomia, jak to nazwał "ojciec ....".
Krowa dojna jeszcze chwilę pociągnie i zdechnie jak cały ten kraj.
|