|
W ogóle to już nie raz był temat o zachowaniu Panów Zawodników. Nic nowego co by mogło człowieka zadziwić:)
Więc co się czepiacie sportowców??Powinno już to być normalne:))
Zawodnik czy też nie zawodnik? A co za różnica? Zwykli ludzie szukający, jak wszyscy, sposobu na wymykające się życie. A to rodzi frustracje.
Wuj pewnie określiłby takich "kupa sprzętu i brak talentu" i poszedł kosić pobliskie łąki swoją kosiarką marki Jaxon, model Cantara II.
Inni poklną i po takim zgodnym, wspólnym "postarzeniu się" wrócą do codziennego piekiełka.
|