|
Igor,
Owcze pędy trzeba podważać. Co ci szkodzi że sobie poklikam w smartfona. Weźmy kolejną Dmycha refleksję! Teza jest taka:
- Ważenie ryby w podbieraku jest mniej czasochłonne i szkodliwe niż jej mierzenie.
Ale teletubisie wolą położyć rybę na trawie, kamieniach czy ziemi i mierzyć... a później zgłosić do WŚ, jakoby rekordy wg długości miały większe powinowactwo do C&R niż ważenie...
Sprawdza się stara maksyma, że tam gdzie wszyscy myślą to samo, nikt nie myśli za bardzo.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|