Odp: Przewodnicy wędkarscy po Polsku
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9149) dnia 2015-01-18 16:11:45 z *.devs.futuro.pl
...co należało zrobić by rybę sprowokować (czasem są to drobiazgi), ale nie "pchać się przed szereg" czyli
przed klienta obławiając jako pierwszy miejscówkę.
Kiedyś miałem taką sytuację (nawet często), że ktoś komu "wykładasz na patelnię" wszystko nie potrafi jednak
tego wykorzystać, głównie przez swoje umiejętności lub brak wiary. A Ty idąc "za nim" łowisz to co on powinien.
Zawsze powtarzam każdemu: " idź przede mną, bo po mnie, już nie masz co poprawiać".
Przypadek o którym wspomniałem.
Miejscówka, którą znam dobrze.Oddaję ją koledze i mówię co i ja, w którym miejscu są na pewno ryby i w którym
musi mieć branie. Mój kij oparty o krzaki, ja z boku podpowiadam.Przynęta, jak moja ( można powiedzieć moja z
pudełka). Po kilku chwilach traci cierpliwość i mówi: "łap ty". Kilka rzutów i pstrąg ok 60 cm wisi na kiju.
Pozdrówka.
P.S.
Najbardziej cieszy mnie jednak radość współtowarzyszy.
Ja już się w życiu nałowiłem.