 |
Odp: Złowił ktoś głowacicę 2 stycznia w Sromowcach?
: : nadesłane przez
Andrzej Stanek (postów: 723) dnia 2015-01-05 11:06:21 z 31.133.22.* |
|
Łowienie dla uznania innych jest słabe... jak w latach '90 wypuszczałem niektóre ryby, to nie byłem
uznany, tylko skrytykowany. Teraz zabieram niektóre ryby i też źle. Wyjebane mam na mody, bo tak
robią kolesie, którzy w jednym pokoleniu potrafią wychwalać Związek Radziecki, a przez drugą połowę
życia Unię Europejską... kto wie co jeszcze będą wychwalać...
Tylko martwe ryby płyną z prądem. Martwe lub słabe (np. kelty).
Ja wypuszczałem ryby mając kilkanaście lat życia nie dla jakiegoś kurwa uznania tylko dla dołka
pstrągowej rzeczki w której chciałem widzieć życie a nie pustkę. Robiłem to i robię wyłącznie dla
siebie.
Mam kilka km rzeki gdzie sumy zrobiły sobie matecznik. Po gospodarsku za rok kilka z nich usunę z
łowiska, bo kleniowe rafy nie są tam żywe. Widzisz? Można też coś zabić żeby inne mogło żyć. To
samo jest z kormoranami i rybami, bobrami i drzewami, lisami i zwierzyną drobną (kuropatwa, zając).
Dbajmy o przyrodę jako całość a nie roztkliwiajmy się nad losem jednej ryby. Łowić trzeba tak, żeby
przyrody nie zjebać do reszty.
Krzysiek tak delikatnie mówiąc - "to się nie trzyma ani kupy ani d...". Stwórca był i jest tylko jeden. Co
do ewolucji w poglądach, zmieniamy się i przystosowujemy do czasów w których wypada nam żyć.
Zabijanie w XXI wieku to archaizm chyba, że w imię zdobywania żarła. Tutaj piszemy o hobby, więc nie
powinno to mieć miejsca... Szanuję Twoje podejście w temacie swoje muszę wykrzyczeć. Pozdrawiam
/ Andrzej.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Złowił ktoś głowacicę 2 stycznia w Sromowcach? [1]
|
|
05.01 11:20 |
|
Odp: Złowił ktoś głowacicę 2 stycznia w Sromowcach? [0]
|
|
05.01 14:27 |
|
Odp: Złowił ktoś głowacicę 2 stycznia w Sromowcach? [1]
|
|
05.01 11:28 |
|
Odp: Złowił ktoś głowacicę 2 stycznia w Sromowcach? [0]
|
|
05.01 13:02 |
|
|
|
|