|
Jesteśmy dziwnym narodem, skłóconym okrutnie, skrzywdzonym przez lata zaborów i nie potrafiących cieszyć
sie własną wolnością, szanując wolność innych.
Wydaje mi się, że wystarczy szanować siebie i innych, bez względu na kraj, rasę, pochodzenie i status materialny.
W dużej mierze wynosi się to z domu rodzinnego, ciągłości tradycji (dzisiaj zrobiłem pierogi z kapusta i grzybami
zamroziłem będa w sam raz na wigiliję ).
Itd.itd.
To niestety odnosi się do wielu sfer życia (pomijam już to forum), nie szanujemy przepisów drogowych, zaleceń
lekarza, urzędnik zazwyczaj ma nas w d....bo widzi też jak my go traktujemy...
Dzieci w szkole zakładają nauczycielom kubły na głowę, a studenci myślą, że wykładowca za nich napisze pracę
licencjacką etc. etc....
Mimo wszystko podjąłem tę decyzję i powróciłem do Polski bo tu jestem u siebie i jest mi często cholernie źle, ale
na swoim.
Pozdrawiam
Więc "Nie pytaj mnie, co ciągle widzę w niej..."
jeden z pierwszych postow na poziomie.
Dziekuje!
tez chcialbym wrocic do kraju, mam am mieszzkanie i kawalek ziemi, ale po ponad 30-to letnim pobycie poz krajem widze wszystkie szczegoly Polskiej mentalnosci i nijak ona nie pasuje do Demokraci czy nawet praw Czlowieka.
Na sama mysl o powrocie ciarki mnie przechodza, a myslac o tym czesciej mam koszmary senne.
Podziwiam ludzi ktorzy sobie z tym poradzili, ale to wcale nie zmienia mentalnosci wspolobywateli w kraju znanym pod nazwa Polska.
Jesli masz jakies kwestie sporne kolidujace z Angielska kultura i zwyczajami, to Anglik powie ci "I'm sorry, I did'nt not knew that my behavior was in conflict with your etnic culture.
Ale "polaczek" powie ci po prostu spier..laj. nie zdajac sobie nawet sprawy z tego ze jego wlasne slowa koliduja z jego pogladami i zwyczajami etnicznymi i kulturowymi.
Zaklamanie i falsz to podstawowe oznaki polaczkowosci.
Z tego co wiem, wynika ze Polacy (srednio) sa na wyzszym poziomie edukacji niz np. przecietny Anglik, ale poziomem tolerancji wobec innych cultur i pogladow to taki "polaczek nie dorastas do piet najmniej wyksztalconego (kompletnie bez zadnego wyksztalcenia i zawodu) Anglika.
|