|
Drogi Mariuszu, posiadam pełną wersję tego wspaniałego filmu (całkiem poważnie) i wcale nie używam tu żadnych przekłamań. Zgoda według znanego mi urzędnika dotyczyła wyłącznie Pasłęki, natomiast Twoje muchowe połowy odbyły się w rezerwacie ścisłym nad Łyną. Na bank poznaję miejscówki. Film został później złożony w jedną całość, a na zakończenie umieszczono wspomniany przez Ciebie kadr dla zobrazowania, że wszystko odbyło się za zgodą Konserwatora. Powtarzam, pokaż pisemną zgodę na filmowanie w rezerwacie "Las Warmiński". Doskonale wiesz, że w wielu przypadkach nie jesteś święty, więc nie zmuszaj mnie więcej do takich wystąpień, bo cała Polska ma potem ubaw, a większość tylko czeka na takie przekomarzanki.
|