f l y f i s h i n g . p l 2025.09.13
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Armagedon na Brennicy!! Protest 06.09. Sobota. Autor: Radek Radecki. Czas 2025-09-12 19:51:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Wędka muchowa wszech czasów … ??? : : nadesłane przez Rhyacophila (postów: 191) dnia 2014-11-06 22:58:30 z *.cdma.centertel.pl
  Szanowny Panie Włodzimierzu.

Zdaje mi się, że wątek dotyczy konkretnych modeli, nie firm.
Ja jestem ostrożny, a także staram się być obiektywny, patrzeć nieco szerzej na to zagadnienie. Nie deprecjonuje tych producentów, wprost przeciwnie. Choć dla mnie Winston to Gary Howell, Tom Morgan czy Glenn Brackett. T&T to Tom Dorsey. Scott to Bernard Ramanauskas. Są to wielcy mistrzowie, a wędki przez nich stworzone są i będą ponad czasowe. Mówiąc precyzyjniej wielopokoleniowe. Taki Winston bamboo spod ręki Brackett’a będzie cieszył Pana przez długie lata przygody z muchą. A po kilku dekadach, kiedyś – kiedyś, będą go z powodzeniem używać Pana wnuki – jeśli oczywiście będą gorliwymi muszkarzami. Takiego Winston Boron III już nie!
A wkład w.w. firm w rozwój wędkarstwa muchowego i „plastikowych” technologii ostatnich 20 - 30 lat??? Jak dla mnie to zwyczajnie masowość produkcji oraz odpowiedź na zapotrzebowanie rynku, w tym głównie krótka nimfa, preferująca wędki długie, lekkie i szczytowe. Ostatnie 20 lat to popadanie paranoję pt. im szybsza tym lepsza...

Pozdrawiam,
Adam.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wędka muchowa wszech czasów … ??? [0] 07.11 08:44
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus