Odp: Jak to jest u Wilka?
: : nadesłane przez
Przemek Es (postów: 346) dnia 2014-10-22 07:34:20 z *.3s.pl
Ano tak to jest że na Wiśle jest jeden administrator, który działa wolnorynkowo pomimo ciągłych hejtów ze strony mięsiarzy czy nawet spinningistów że Wilk się uwłaszczył, ukradł wzorowo gospodarowaną przez PZW wodę itp polskie pierdolenie. Przez to musi pilnowac biznesu bo jak bedzie *ujowo (czyli na język PZW "nima bo *uje biero kase a niezarybjajo") to nie zarobi albo przynajmniej mu sie nie zwróci. PZW rzeki ma w dupie bo to jest jakieś tam piąte koło u wozu. Nie musza też się martwić o wolnorynkowy zarobek bo nawet opłątę górską zlikwidowali. Jakby nie grupki pojedynczych muszkarzy, którym zależy nie zbierały się i nie próbowały coś zmienić i przeforsować swoją krwawica w zarządach to ryb by chyba w ogóle nie bylo.
Dla mnie gospodarka na WIśle jest wzorowa - płacisz licencje łowisz i wypuszczasz a jak chcesz zabrać to kupujesz talon na mięcho - proste i piękne i tak powinno być też w PZW