|
Chwila, chwila. Jedynie skomentowałem jasny przekaz. Każdy musi ważyć słowa, nie tylko Artur, bo jest hrabią. Jest demokracja i podobno panuje liberalizm (Może nadal nie dla byłych hrabiów!?) Dla mnie, to nadal żaden argument, że trzeba na czas masowych zawodów obniżyć wymiar, żeby światu pokazać ile w wodzie żyje ryb, głównie niewymiarowych. Do tego są inne narzędzia. A, poza tym odbiegamy od sedna dyskusji. OS San, jako takiego się nie czepiam, tylko argumentów, które mają mieć zasięg wszechzwiązkowy. Tłumaczenie - "bo to Polska właśnie" można porównać do wypowiedzi jednego z byłych ministrów, że "Polska, to dziki kraj".
|