|
"Właśnie tu jest caly pies pogrzebany, kasa z reklamy sprzetu wedkarskiego zamiast zasilac lowiska trafia do prywatnych kieszeni obrotnych cwaniaczkow.
Opiekunowie lowisk powinni wprowadzic restrykcje regulaminowe odnosnie reklam i dopuszczac tylko te z ktorych ma konkretna kase przynoszaca wymierne korzysci dla lowiska i ryb"
Ciekawy temat, możesz sprecyzować co masz dokładnie na myśli? Jaka forma reklamy może jakiś przykład?
pozdrawiam
Formy reklamy i finansowe kozysci moga byc rozne przerozniste, ale trzeba wyjsc z tym do producentow i wiekszych dystrybutorow sprzetu wedkarskiego, ale nie tylko i dobrze to zorganizowac.
Moga to byc np. kamizelki dla zawodnikow z reklama firmy, sprzetu itp.
Zazwyczaj zawody sa impreza nad woda, wiec maly kiermasz sprzetu i firm na ktorym mozna np. wyprobowac nowe wyroby lub kije
Nawet przekaski moga byc reklama i jednoczesnie dodatkowym przychodem dla opiekuna wody.
Sponsorami nagrod, pucharow itp pierdol moga byc tez firmy, a nie piekun wody-lowiska.
Od kazdej firmy i od kazdego stoiska mozna pobierac spora kase.
To ze firmy nie sprzedadza zbytnio towaru nie jest wazne, wazne ze firma tam byla i wspomagala zawody i wiecej potencjalnych klientow widzialo oferowany sprzet i dowiedziala sie o firmie wiecej.
Sposobow i pomyslow moze byc mnostwo, a wszystko zalezy od rozmow z firmami i potencjalnymi sponsorami zawodow i zarybiania.
Mozna by tez zaprosic przedstawicieli melioracji, aby zamiast niszczyc rzeki wspomagali je.
Jesli nie ma nad woda odpowiedniego miejsca, to porozmawiac z gospodarzem przyleglego terenu lub urzedem miasta lub gminy aby udostepnili-zgodzili sie na taka impreze.
Kazdy klub ma inne warunki, ale wszedzie sa ludzie i firmy wiec mozna to z nimi zalatwic-uzgodnic itp.
|