Odp: Do użytkownika forum występującym pod pseudonimem „mucholep”
: : nadesłane przez
faraon (postów: 1401) dnia 2014-09-06 13:34:25 z *.19-2.cable.virginm.net
"Ale to tak po trzech latach i pod warunkiem że nie będzie apelacji."
W pewnych sytuacjach niestety pozostaje być stanowczym i korzystać z prawa, mimo
opieszałości sądów. Mój przyjaciel został usunięty z brzegu rzeki przez policję wezwaną przez
właściciela gruntu na podstawie nieznajomości przez interweniujących Ustawy - prawo
wodne, czyli prawa. Po złożeniu zażalenia sprawa trafiła do sądu i lada chwila dowiemy się o
karze dla posiadacza działki, który uniemożliwiał dostęp do brzegu rzeki. Sprawę w
szczegółach opiszę po uprawomocnieniu się wyroku.
Do tego powinny byc podane konsekwencje jakie poniosa funkcjonariusze Policji bezprawnie dzialajacych na rzecz wlasciciela dzialki.