|
Na wszystko i zawsze staram się patrzeć przez "różowe okulary", świat wtedy jest inny i
ludzie przyjaźni. Polecam spotkanie w realu, np. zloty. Ostatni zaliczyłem dwa tygodnie
temu. Osoby które na forum wydają się fortecami nie do zdobycia w realu są
sympatyczne, brylują w biesiadzie, koleżeńscy w pasji, pomocni tym mniej zaradnym
wędkarsko. Łatwiej wtedy zrozumieć to co piszą, nie zawsze słowo oddaje stan
ducha. Na rybach jestem samotnikiem, natomiast chętnie garnę się do społeczności
jak tylko jest ku temu okazja... Pozdrawiam. Andrzej. Nadesłany link: http://www.andrzejstanek.pl/post/60
|