f l y f i s h i n g . p l 2025.09.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-09-16 08:26:34.


poprzednia wiadomosc Ile światła w Twojej rzece ? : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2014-02-14 17:50:59 z *.internetdsl.tpnet.pl
  Panowie,
Po zrealizowaniu kilku akcji nasadzania drzew wzdłuż rzek w Polsce przez różne instytucje
i organizacje pozarządowe, pora zastanowić się czy aby na pewno najlepszym
rozwiązaniem jest robienie takich akcji na hurra bez choćby pobieżnego przemyślenia
sprawy?

Zauważyłem, że najgorsze wyniki wędkarskie miewałem na odcinkach rzek całkowicie
zacienionych oraz całkowicie odsłoniętych (te drugie były nieco lepsze). Najlepsze wyniki
wędkarskie miałem jednak na odcinkach gdzie było trochę drzew i trochę stref odsłoniętych.

Takie urozmaicenie brzegu rzeki powoduje, że tworzą się głębokie zacienione dołki gdzie nie
rozwija się roślinność korytowa i następuje erozja denna, jak i strefy nasłonecznione które
zarastają, co powoduje, że gdzie "grzęzną" tam transportowane cząstki osadu podnosząc
następnie dno w stronę światła do nowej równowagi sedymentacyjnej.

Czy istnieją jakieś wypracowane wzorce optymalnego zacienienia koryt rzecznych, aby
zróżnicowane dno rzeki tworzyło się samoczynnie, bez ponoszenia "koparkowych"
kosztów renaturyzacji (nota bene niekoniecznie stabilnych sedymentacyjnie - np. płacz, że
komuś tarlisko się zapiaszczyło... itp.)? Czy nie można powierzyć tych procesów
doprowadzających do urozmaicenia koryta rzecznego samym zarządzaniem dostępem
światła do lustra wody? Ile zatem powinno być procent stref cienia a ile procent stref
nasłonecznionych aby rzeka najbardziej tętniła życiem?

Jeśli ktoś zetknął się w literaturze z tym zagadnieniem bardzo proszę o podanie źródła. Ja
wiem, że najlepsze miejscówki są w miejscach nieco zacienionych... pytanie tylko ile wynosi
to "nieco"? Czy ichtiolodzy zajmujący się zwiększaniem produkcji ryb, mogliby zwiększyć tą
naturalną produkcję w rzece poprzez... nazwijmy to light-shadow river management
w skrócie LSRM. Czy nauka zajmuje się tego typu zagadnieniami?

Bo skoro można robić badania naukowe mające na celu lepszą i bardziej profesjonalną
produkcję materiału zarybieniowego, to dlaczego by nie zadbać również o to, aby ryba w
rzece po jej wpuszczeniu miała zwyczajnie co żreć.

A Ty wędkarzu po drugiej stronie kabla internetowego, czy również zauważyłeś, że na
całkowicie zacienionych odcinkach rzek ryb jest jakby mniej?

Ile światła w Twojej rzece? To jest moje pytanie dla naszego środowiska muchowego na
sezon 2014 Obym nie spotkał Waszych nasadzeń w równych odstępach od linijki, bo do
dupy nakopię... ustalcie optymalne odległości między drzewami na Waszej rzece, a
następnie weźcie kostkę do gry i dla:
- 1 - 1/3 odległości optymalnej między nasadzeniami
- 2 - 2/3
- 3 - 3/3 = 1
- 4 - 4/3
- 5 - 5/3
- 6 - 6/3 = 2
Rzucanie kostką spowoduje, że nad brzegami Waszych rzek nastąpi nadbrzeżna chaos i
anarchia, która powinna być podstawą wszelakich zabiegów renaturyzacyjnych. W
równych odstępach będzie "brzydko", "zbyt równo", "za bardzo cywilizowanie" itd. Tylko
element losowy może tą rękę ludzką nasadzeń ukryć przed bacznym miłośnikiem przyrody.
Co więcej, odległość drzewa od brzegu rzeki też powinna być poddana losowaniu, tak aby
losowość nasadzeń działała w dwóch kierunkach.

Samą zaś optymalną odległość między nasadzeniami możemy dyskutować na podstawie
badań. Mi więcej ryb brało w urozmaiconych miejscówkach, których dno było zwykle
odzwierciedleniem tego co dzieje się na brzegu rzeki.

Typ A. Zacieniony.
Na Pomorzu odcinki takie są płytkie i zapiaszczone o równomiernym uciągu z nielicznymi
kryjówkami w podmyciach olch, gdzie zwykle bytują jelczyki i pojedyncze pstrągi.

Typ B. Mozaikowy.
Odcinki takie to najlepsze bankówy na grubą rybę. Łączą one bliską odległość głębokich
"sypialni" i płytkich często porośniętych "stołówek".

Typ. C. Nasłoneczniony.
Żyją tutaj zwykle ryby średniej wielkości, które stadkami przemieszczają się pomiędzy
wrzecionami roślin wodnych, od czasu do czasu zbierając coś z powierzchni wody.

Moim zdaniem najlepsza dla ryb a co za tym idzie również dla muszkarza byłaby rzeka
będąca mieszaniną odcinków typu B i C.

Co Panowie o tym myślicie?


Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Ile światła w Twojej rzece ? [2] 14.02 18:13
  Odp: Ile światła w Twojej rzece ? [0] 14.02 21:53
  Odp: Ile światła w Twojej rzece ? [0] 14.02 21:59
  Odp: Ile światła w Twojej rzece ? [2] 14.02 21:47
  Odp: Ile światła w Twojej rzece ? [1] 15.02 10:17
  Odp: Ile światła w Twojej rzece ? [0] 15.02 17:18
  Odp: Ile światła w Twojej rzece ? [1] 15.02 18:51
  Odp: Ile światła w Twojej rzece ? [0] 17.02 09:16
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus