|
Co prawda to prawda. Regulamin, zarówno na 2013 jak i 2014, mówił, że obowiązują
ustawowe okresy ochronne dla wszystkich gatunków ryb. Zauważcie, że to się wcale nie
kłóci z no-kill dla łososiowatych. Po prostu, metoda nie może być nastawiona na połów ryby w
okresie ochronnym, a jeżeli mimo wszystko się ją złowi, co nieuniknione, to nie ma miejsca na
żadne fotki, całuski itp. tylko wio do wody.
Ale co zrobić, film rządzi się swoimi prawami, a we wrześniu ładne światło jest ;)
Ostatecznie jednak, moim zdaniem, promocja łowiska jak najbardziej pozytywna.
pzdr,
LJ
|