|
Witam,
każdy tutaj ma rację, mięsiarze, leśne dziadki itp. Zamiast czekać aż przyjdzie czas "teraz k... my" kazda z trzech głowacicowych rzek powinna mieć inicjatywy oddolne, kluby, stowarzyszenia obojętnie jak to zwał które zaczną dbać o głowacicę. Trzeba zbierać kasę zarybiać, pilnować tarła i robić co się da. Pamiętajcie że głowatka ma wielu wrogów, bo wyżera lipienie bo obcy gatunek i smakuje najlepiej wędzona.
Pozdrawiam
WŁ
|