|
Proszę Cię! Haczyk np 12 z małym zadziorem zmasakruje rybie pysk? A skoro tak, to chyba jednak trudniej on wypada niż bezzadzior, a to = mniej ryb wypietych w trakcie holu. Proste i logiczne.
A ryba jak się zerwie z haczykiem, to nie pisze się w rejestr w ogóle. Przecież kwasy haczyk rozpuszczą. :))))
A męczenie ryb w trakcie holu, to już się w ogóle nie liczy. trzeba sobie uświadomić po prostu, że to jest z góry wpisane w koszty. Tak własnie, a nie inaczej, wygląda nasze hobby.
Jak ktoś ma aż takie rozterki, to niech pozostanie przy wiązaniu much... Ale zaraz, zaraz, może nie... bo przecież tyle zwierząt co się ZABIJA, tylko po to żeby pozyskać materiały do wiązania much, to w ogóle pikuś. Tego to sie nawet pod uwagę nie bierze. Hahaha!
Naprawdę kończę te bzdury z Wami.
Pzdr.
Marcin
|