|
Na biomase ryb wpływ mają głownie:
1. Ilość dostepnego pokarmu, czyli produktywność wody (ta sie może zmieniać, ale przy tej samej produktywnosci biomasa jest zbliżona). Produktywnośc mozna zmienic sztucznie (np. poprzez użyźnianie, co ma miejsce na B. Dunajcu - prosze porównać sytuacje na B. Dunajcu i Białce).
2. Czynniki katastroficznie oddziaływujące ujemnie na rybostan, ale w krótkim okresie (np. powódz, 1 czerwca, odłów niewodem, itp.).
W warunkach naturalnych, gdzie biomasa ryb np. 100 kg ryb na ha, zawsze bedzie dylemat, czy maja byc proporcje 60% pstraga, 30% lipienia, 10% innych gatunków, czy też inne.
Dla niewtajemniczonych - biomasa jest stanem w danym momencie, a produktywność przyrostem biomasy.
Drogi Staszku,
Pokarm to też biomasa ... i pokarm pokarmu również jest biomasą ... Od tej biomasy "pokarmowej" zależy w dużej mierze sytuacja w rzece, dotycząca "przychodów" ... a na ten "fundament" w postaci ilości pokarmu wpływa wiele czynników, czasem też można na niego wpływać "gospodarczo" przez stwarzanie mu warunków bytowania, sadzenie roślin, zmienianie oświetlenia wody, modyfikowanie przepływów itp. ... te warunki zmieniają sie w czasie, na przestrzeni lat ... to nie jest jakaś domniemana stała wartość ...
Nie można też zapominać o stronie eksploatacyjnej (szeroko pojętej) oraz innych, naturalnych i sztucznie wywołanych ubytków w populacji ... Migracje też odgrywają niemałą rolę, podobnie jak mechanizmy samoregulacyjne, bo raczej trudno sobie wyobrazić sytuację, żeby ryb było więcej niż wody ...
Pozdrawiam serdecznie
Jurek Kowalski
|