|
Nie widziałem aby poza zestawem gruntowym ktoś łowił tam inaczej. Swoją drogą ciekawe dlaczego, obserwując wodę widać multum ryb i jestem pewien że muchować się tam da z powodzeniem.
Pamiętam jak moja małżonka karmiła okruszynami drobnicę przy skalistym brzegu, w pewnym momencie kawałek dna się oderwał, otworzył paszczę i wchłonął to co akurat zjadało okruszyny... Z wyglądu przypominało to naszą babkę, 3/4 to była głowa , no i wielkość ryby "słuszna"
|