| |
ja wszystkie swoje powyżej 40 +,miałem na suchą muszkę,z wyjątkiem jednego.ale rzuty na czystej wodzie musiały być dalekie,co najmniej 15m.zacięcie delikatne,bo to kluska wtedy jest ,i jak się mocniej zatnie to po przyponie.przypon zmieniam co jakiś czas w zależnosci od zużycia,bo inaczej strzeli z muchą.najwięcej z jednego miejsca miałem na lekko zmąconej wodzie przy niewielkim dżdżu.ale od przyponu 0,16 już się cofały.duży kleń często podnosi się do muchy ,przykłada do niej nos i tak płynie z nią dając się znosić prądowi rzeki.nie wiem o co mu chodzi , ale nie zbiera wtedy muchy-jakby ją tylko wąchał.nie będę ukrywał ,że na klenie najlepsza jest klejonka.ale rzuty muszą być finezyjne,bez chlapnięć linką o wodę.jak się chlapnie o wodę linką ,to po dużym kleniu.z ciągnieciem takiej ryby 40+,to jest zabawa nie byle jaka.długo się go ciągnie,trzeba go zmęczyć,nie śpieszyć się,bo inczej zacznie wyczyniać ostro przy podbieraniu,i raczej ucieknie wtedy.
|
