|
He, he.... A ciekawe jaka jest siła przebicia tych wielu specjalistów od sztucznej muszki, którym na pstrągowych łowiskach na jeziorach zaporowych zależy... ciekawe czy siła to mniejsza czy większa od tęgich głów badających przemieszczanie się rybek...
Pewnie siła jest to rosnąca, gdyż na muchę każdy łowić może, jeden lepiej - drugi gorzej. Przy czym zamieniając spławikówkę na muchówkę, a disco-polo na pop-Maleńczuka, oleju w głowie ani elitarności nikomu nie przybywa i tak właśnie powstają teletubisie, a więc nie muszkarze, a ludzie wyłącznie za muszkarzy przebrani...
A co to jest Ciaptak? Nikt nie wie...
Pozdrawiam serdecznie
Krzyś
|