|
W opinii znanych mi speców od genetyki w przypadku, gdy nasz łosoś wyginął, nie ma wielkiej różnicy, czy będzie to łosoś ze Szwecji, czy z Litwy. Byle jego rodzime dorzecze było podobne do planowanych przez nas, klimatycznie, hydrologicznie, itd.....
BAN- Baltic Anglers Net, w której główne skrzypce gra SAA - Swedish Anglers Association powstała by sobie wzajemnie pomagać. Łotysze zrobili ogromny krok do przodu dzięki tej współpracy, ostro działają w Estonii, o krajach starej UE nie mówiąc. Tylko po naszej stronie musi team konkretnych ludzi i można działać. Cały czas nad tym pracuję z grupą podobnych mi marzycieli.....
Liczę, że jeszcze załapię się na zaproszenie na łososia i troć w Polskie Góry....... bo rzeki jeszcze mamy piękne, tylko puste......
Ale pracy do zrobienia jest mnóstwo i to dla zespołu, który zajmie się tylko tym.
Poopowiadam coś o tym na Pucharze Głowatki, a wcześniej na Święcie Troci u Wołka.... i o Toesteboan, rzece łososiowej przywróconej rybom po 60 latach niebytu.......
|