f l y f i s h i n g . p l 2025.09.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica, prośba do M.Wilka o parę słów komentarza w temacie. Autor: trouts master. Czas 2025-09-17 21:37:54.


poprzednia wiadomosc Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne : : nadesłane przez S. Cios (postów: 2190) dnia 2013-06-14 21:01:36 z *.dynamic.chello.pl
  Chodzi o ogół wędkarzy, stosujących te nazwy intuictjnie.

Ludzie będą się do Pana podlizywać, puszczać oko



To, że stosują pewne nazwy, nie oznacza, że robią to intuicyjnie. Po prostu tak zostali nauczeni. Jak komputer źle zaprogramujesz, to też będzie ci źle działał.

Pamiętam, jak przed inauguracją mistrzostw Europy w wędkarstwie muchowym (Lesko 2005) ktoś wcisnął mi do ręki projekt wystąpienia wysokiego rangą przedstawiciela PZW, z prośbą o ew. uwagi. Zasugerowałem, że trzeba wprowadzić wiele zmian. Dano mi wolną rękę. No to zrobiłem. Po jego wystąpieniu kilka osób ze zdziwieniem kręciło głowami, co za głupoty były w wystąpieniu o wędkarstwie muchowym w Bieszczadach już w średniowieczu. Powiedziałem im, że ja jestem jestem autorem tych rzekomych głupot, a mistrzostwa były dobrą okazją, by ludzie liznęli trochę wiedzy, a nie trzymali się kurczowo pewnych stereotypów. Piszę o tym, bo właśnie dowiedziałem się, że zatwierdzono do druku w zagranicznym piśmie naukowym mój artykuł nt. genezy wędkarstwa muchowego we wczesnej epoce żelaza. U prawie wszystkich wędkarzy dominuje pogląd, że wędkarstwo muchowe jest czymś nowym, a dla niektórych nie istniało ono przed datą ich urodzenia.

Nie znoszę podlizywania. Akurat mnie to odrzuca. Z zasady zamiłowanie do pochlebstw jest odwrotnie proporcjonalne do wiedzy. Ja lubię dyskutować z ludźmi na argumenty. Między światłymi osobami różnice w poglądach zazwyczaj wynikają z różnicy w przeczytanych książkach i zdobytej wiedzy. Dlatego każda rzeczowa dyskusja powinna pobudzać intelekt i ciągle weryfikować nabytą wiedzę. Zachęciłem Ciebie do rozwija strony internetowej zawierającej informacje entomologiczne. Nie chodzi o to, byś na niej umieszczał tylko zdjęcia robali. Zadawaj sobie ciągle pytania: czy ten robal jest zjadany przez ryby? dlaczego w jednej rzece jest zjadany, a w innej nie? dlaczego w zimie, a nie latem? dlaczego przez pstrągi, a nie lipienie? Pobudzaj swój intelekt. Lepiej zrozumiesz wtedy zachowanie ryby, a także lepiej zrozumiesz co się dzieje w środowisku wodnym. Otworzy się wtedy przed Tobą zupełnie nowy świat wędkarstwa muchowego. Nie będziesz musiał zadawać pytania kolegom - na co złowiłeś rybę?
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [4] 14.06 22:52
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [3] 14.06 23:07
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [2] 14.06 23:23
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [1] 14.06 23:26
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [0] 14.06 23:53
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus