|
Panowie ,
mieszkam nad Dunajcem , ale na Sanie kupuje także licencje .
Nie spotkałem , biorac pod uwagę wyniki pracy wieloletniej ,
bardziej zaangażowanych i skuteczniejszych strażników niż na OSie Sanu.
Szanujcie ich bo lepszych nie znajdziecie.
Spinningiści 10-o minutowi są najtrudniejsi do złapania, ale za drugim czy piątym razem zostaną złapani i ukarani, jak to już bywało nie raz.
Żeby nie było, że wartościuje Strażników.
Na innych wodach też są ludzie aktywni i pracowici, ale Robert Tobiasz w ten sposób już pracuje długie lata i się nie zniechęca, pomimo konfliktów wynikających z takiej , a nie innej pracy.
Jednocześnie dziękuje za dzisiejszy telefon Łukaszowi, który zauważył takich właśnie chwilowych spinningistów z licencją, żeby było smutniej na OSie Dunajca. Złapani przez strażników i ukarani.
|