|
,tylko nigdy nie wiesz że te 2 to już ostatnie
Właśnie takie rozumowanie przyświeca tym którzy ryby biorą. Później larum na cały świat - nie ma ryb, PZW nic nie robi itd. W dalszej kolejności wyciąga się rękę po ryby z "no killów" likwidując te łowiska i tak sie to wszystko kręci. Trzeba wreszcie kiedyś zrozumieć, że uzasadnieniem do zbaijania ryb ( łososiowych ) może być tylko głód i konieczność przeżycia. W innych wypadkach, zabieranie ryb jest nieprzemyślaną egoistyczną decyzją.
|