|
Na eldorado w okolicy Chodla nie licz Adam. To już kompletne dno, jeśli członek straży bawi
się w takie rzeczy. Nie prowadzi się kontroli samodzielnie. Jeśli przyłapał kogoś będąc nad
wodą, to powinien kogoś wezwać, kolegów ze straży, policję, spisać protokól, wydać
pokwitowanie na zatrzymany sprzęt, zgłosić zwierzchnikowi .Oby nie udało mu się wymigać i
został potraktowany w sposób szczególny kolega strażnik.
ja pamiętam słynną kwestię bardzo wysoko ustawionego ( kąśliwie powiedziane, a co )członka
PZW zatrzymanego w Chodlu na nierządzie z 2 pstrągami w styczniu i bez opłaconej składki
wiecie co za to dostał?
co do strażnika ze sprzętem - nie wiemy, czy protokół był, czy nie. zobaczymy. nie ma co
wyrokować zawczasu. żyjemy w Państwie prawa, a "Sprawiedliwość jest ostoją mocy i
trwałości Rzeczypospolitej" .
|