| |
- Trzeba zacząć od tego, że od 1974 roku, kiedy zaczął ukazywać się Informator PZW "Wód krainy ryb łososiowatych", obowiązujący na trzy kolejne lata, zaczął się on cieszyć dużą popularnością wśród łowców tych ryb. Posiadał moc oficjalnego dokumentu, ponieważ we wstępie zaznaczano, że nie może być zmieniany w okresie jego obowiązywania.
- Z uwagi na to, że zdarzały się oczywiste pomyłki, np. błędne nazwy rzek, czy miejscowości, itp. drobiazgi, to były one ogłaszane na łamach "Wiadomości Wędkarskich" i dodrukowywane w postaci aneksów.
- Z czasem, poszczególne Okręgi PZW zaczęły odbiegać od zasady nie zmieniania istotnych danych w okresie trzech lat obowiązywania Informatora, jednak zawsze były one ogłaszane na zasadach jak wyżej.
- Powyższe zasady tworzenia i ogłaszania Informatora, tak właściwie, to obecnie nie różnią się od wcześniej ustalonych. Nadal okręgi PZW, najczęściej po konsultacjach z Kołami i Klubami, uchwalają zmiany i jeszcze przed terminem wygaśnięcia aktualnego Informatora, przesyłają obowiązującą wersję do ZG PZW. Nowością jest to, że Informator nie jest drukowany, a jedynie zamieszczany w wersji elektronicznej na oficjalnej stronie internetowej ZG PZW.
- Okazuje się jednak, że m. in. z uwagi na lawinowo zmieniający się stan świadomości w grupie wędkarzy łososiowato-lipieniowych, dochodzi do licznych wniosków kierowanych do ZO przez Koła i Kluby, które zostały wyznaczone na opiekunów poszczególnych rzek stosownymi uchwałami ZO. Wnioski dotyczą najczęściej: podwyższenia wymiaru ochronnego; zmniejszenia dziennego limitu połowowego; ustanowienia rocznego limitu połowowego; tworzenia odcinków "no kill", czy tworzenia odcinków "klubowych". Do tego dochodzą jeszcze zmiany na Odcinkach Specjalnych, ale to regulują odrębne regulaminy tych łowisk, do których odsyła Informator.
- To, co się obecnie dzieje sprawia wrażenie ogólnego bałaganu. A, sprawa wydaje się prosta. Wystarczy poruszać się po ustalonej od dawna w PZW ścieżce, bo nie zapominajmy, że mówimy tu wyłącznie o wodach użytkowanych przez PZW. Opiekun wody składa wniosek do ZO - wniosek zostaje zatwierdzony uchwałą przez ZO - informacja zostaje przekazana do ZG PZW - operator strony internetowej na bieżąco wprowadza zmiany do elektronicznej wersji Informatora - wędkarz, który zobowiązany jest przez RAPR do zorientowania się przed rozpoczęciem połowu, co do przepisów obowiązujących na danym łowisku, zagląda do Informatora i nie musi dochodzić prawdy na drodze śledztwa.
- Swoją drogą, osoby odpowiedzialne w PZW za zamieszczanie podstawowej wersji do Informatora na dane lata, mogłyby podejść do tego zadania bardziej merytorycznie, np.zajrzeć do obowiązujących tekstów w Monitorach Polskich, odnośnie granic i zasad połowu ryb w rezerwatach, w odpowiednim czasie rozpatrywać wnioski opiekunów rzek, itd. Natomiast, operator strony internetowej ZG PZW, też powinien...
Wodom Cześć
Robert Kostecki
prezes KP "GŁOWACZ"
przy ZO PZW w Elblągu
|
