Odp: Przykład z życia - czyli kogo rozśmieszyły moje spodniobuty?
: : nadesłane przez
JM (postów: 538) dnia 2012-11-25 23:31:39 z *.informel.com.pl
Witam
W siedemnastym, o ile dobrze pamiętam, wieku niejaki Izaak Walton w swoim dziele poświęconym między innymi wędkarstwu napisał, że nie zazdrości temu kto posiada piękniejszy od niego strój lecz zazdrości temu kto złowił większą rybę. O jakości sprzętu nie było tam mowy gdyż w tamtych czasach jałowiec i końskie włosie było równo dostępne zarówno księciu jak i jego poddanym. Od tamtego czasu niewiele się zmieniło w postrzeganiu ludzi, którzy myślą podobnie. Mnie osobiście guzik obchodzi czym kto łowi i czym dojeżdża nad wodę. Nawet wielkość i ilość złowionych ryb mnie nie rusza. Ten element traktuję jako dodatek do wędkarstwa i często przypadek przy wyrównanych umiejętnościach. Ja na ten przykład zazdroszczę innym wędkarzom umiejętności rzutowych. A na szczęście wielu jest takich, którym mogę tego zazdrościć. I próbować ich gonić.Czyli jeszcze wiele przede mną .
W życiu nie spotkałem się również, by ktoś z ludzi z którymi łowiłem dyskredytował kogoś ze względu na cenę sprzętu, którym łowi. A rozpiętość cenowa owych sprzętów jest zapewne znaczna Nie mam pojęcia. Nigdy nie pytam ile kij kosztował tylko czy dobrze leży w dłoni i jak sprawuje się przy rzutach czy też holu ryby. Jeśli do tego jest tani to super. Jeśli za jakość trzeba zapłacić to trudno.
Pomysł forum fajny ale czy naprawdę nie ma innych kryteriów niż budżetowe ??? Może kultura osobista, doświadczenie albo poziom wiedzy ??? Zapewniam Cię, że ludzi którzy "załapali" by się na Twoją platformę ze względu na kryteria podane przeze mnie kryterium "budżetowe" naprawę nie interesuje.