|
ja cenię spokój, ciszę; wyłączenie się ze świata tak naprawdę. jak siadam przy imadle, to
znikają problemy dnia codziennego. podobnie jak na rybach zresztą.
jestem zbyt skupiony na tym co robię, by myśleć o czym innym.
niestety, zdarzało mi się zapomnieć w tym czasie o wielu rzeczach... wiem, że nie da się
gotować i much kręcić jednocześnie w moim przypadku. raz spaliłem ziemniaki woda się
wygotowała i dopiero jak zauważyłem dym zorientowałem się o co chodzi a ostatnio pierogi
z kapustą. się rozgotowały i miałem łazanki prawie że. dobrze, że jest żona - ona to zauważyła,
bo pewnie znowu byłoby siwo w domu
we flytyingu najbardziej mi się podoba przenikanie światów: świat ludzi, świat zwierząt, świat
ptaków, świat owadów, świat ryb. piękne, prawda?
co do samych much, to najbardziej lubię muchy proste, maksymalnie 3 kolory i takie, które są
sztucznymi muchami a nie możliwie najbardziej realistycznym odwzorowaniem owada, czy ryby
przykład: wooly bugger, red tag.
|