|
Żeby tam jechać najlepiej żyć i pracować na zachodzie. U nas starszy programista zarabia tyle co tam młodszy, a tam starszy zarabia tyle co u nas szef firmy itd. itp...
Zadanko:
Karolek zarabia 3000 zł netto, a Michałek zarabia 9000 zł netto. O ile dłużej Karolek będzie odkładał na mieszkanie? Albo na wycieczkę do Amazonii?
To zależy.
Michałek zarabia 3x więcej niż Karolek, ale... jakie mają koszty utrzymania? Karolek w polskiej kawalerce wydaje miesięcznie 1200 zł + 200 zł liczniki + 150 zł sieciówka, + 700 zł jedzenie + "fundusz obuwniczy i ciuchowy" = ok. 2500 zł. Karolek odkłada 500 zł miesięcznie.
Michałek z kolei wydaje na życie 4000 zł bo żyje za granicą i wydaje o 1 tysiąc więcej niż Karolek, więc odkłada 5000 zł miesięcznie.
Oszczędności Michałka 5000 zł / oszczędności Karolka 500 zł na miesiąc = 10.
Jeśli Karolek odłoży na 1 wycieczkę do Amazonii, to Michałek będzie pakował walizki na dziesiątą z kolei wycieczkę z wędką po świecie. I to by było na tyle
Nie warto żyć i pracować w Polsce. Szkoda czasu. Chyba, że ktoś wróci z zachodu i kupi sobie ziemię, pierdolnie sobie na dachu baterie słoneczne, w grunt wpuści wymiennik ciepła, zrobi sobie przydomową oczyszczalnie ścieków, i zamieszka nad jelcową rzeką w stylu dolnej Tanwi... wtedy można nawet na rowerze do Biłgoraja za najniższą krajową... podczas gdy za domem szklarnia, drzewa owocowe itp. itd...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|