f l y f i s h i n g . p l 2025.09.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-09-19 09:02:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Zarybienie pstragami w miescie ... a nie można było???? : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2012-07-12 11:25:43 z *.w217-128.abo.wanadoo.fr
 
Szanowny Panie Krzysztofie,

"Kapitalizm" to jest określenie utworzone przez ... socjalistów i anarchistów. Oni też opisali "kapitalistę" w sposób logicznie spójny, ale zbudowany na specyficznych przesłankach (taki rodzaj paranoi, czyli system hyperlogiczny zbudowany na urojeniach). Ten opis podchwyciła propaganda w krajach poddanych ideologii "sowieckiej" i wcisnęla w głowy swoich "poddanych" ... wykorzystując do tego takie opisy jak Reymonta w "Ziemi obiecanej" ...

Największy problem w tym, że ... nowi "kapitaliści" taki propagandowy model podchwycili, bo był ... jedynym wpisanym w rozumowanie ... Wciąż więc mamy "kapitalistę", który za cnotę uważa postępowanie, które za "komuny" było wyśmiewane, a do tego uważa je za przejaw "wolności" ...

Inym, przetrwałym efektem działania propagandy jest dziwaczne rozumienie pojęcia "państwa", oraz przedziwne rozumienie relacji między "państwem", a wszystkimi pozostałymi podmiotami ...

Regulacje nakładające ograniczenia i zakazujące "szukania rynkowych dopasowań" w sposób zupełnie dowolny są określane przez odpowiedzialny "biznes" w jego nalepiej pojętym interesie ...

"Dziki wschód" podobny do XIX-wiecznej Łodzi dziś wielu próbuje nadal wprowadzać, choć nie ma na niego miejsca we wspólczesnej rzeczywistości ... stad też wiele problemów z tym "legalizmem" zastępującym przywoitość ... Przecież "nic złego" nie ma w tym, że dostało się odszkodowanie za spaloną fabrykę, bo jeśli nikt nie udowodnił, że została celowo podpalona przez właściciela, to znaczy, że spaliła się "sama" ... nawet jeśli rzeczywisty przebieg wypadków jest "tajemnicą poliszynela", a nie ma namacalnego dowodu, to "wszystko jest w porzadku" ... To skrajny opis, ale ilustrujący sposób rozumowania, rozpowszechniony w Polsce ... BArdzo wielu ludzi sądzi, że "skoro jest kapitalizm, to takie chwyty sa dozwolone" ... wynika to wprost z "chłopskiej filozofii", która zakłada, że cokolwiek złego dzieje się wtedy, kiedy zostanie się "złapanym", a póki tego "przyłapania" nie ma, to :wszystklo w porzadku ... Tak pojmowany "kapitalizm" jest dewastujacy dla struktury etycznej warunkujacej wiarygodność, zaufanie, współpracę ... W Polsce zaufanie wzajemne jest na najniższym poziomie w Europie ...

Fetyszyzowanie "kapitalizmu" z drugiej strony jest też z kolei specyficznym zajęciem propagandowym ludzi w nim uczestniczących. Warto pamietać, że to, co później nazwano "kapitalizmem" byuło też krytykowane przez właścicieli ziemskich, przez mieszczan, bo rujnowało strukturę spoółęczeństw osiadłych. "Kapitał" nie ma swego miejsca, jest podatny na pokusy naruszania norm w imię swojego interesu, bo zawsze może zmienić miejsce na takie, w którym wcześniej nie widziano jego postępków i tak "ad libitum" ... Polska jest, wbrew pozorom, siedliskiem społeczności "osiadłej" i brak jej stabilności jest rujnujący.

Rynek, rachunek ekonomiczny, racjonalna aktywność ludzka, a "sklepikarskie kombinatorstwo" to dwie różne rzeczy ... "Sklepikarskie kombinatorstwo" nie jest "zarzutem" tylko opisem rzeczywistości, nastawienia, mentalnosci, która istnieje ... jest problemem, a bez nazwania problemów nie da sie wprowadzić zmian ... Oczywiście, jeśli taka sytuacja komuś odpowiada, jeśli dobrze się czuje i odnosi korzyści z pozostawania w tego typu realcjach, to zapewne subiektywnie czuje się "krzywdzony" ... to też całkiem naturalne zjawisko ...

Wracając do Pańskich pytań dotyczących "tęczaków" ... Są określone minima dla prowadzenia działalności, powyżej których mozna rozwijać wszelkie "odcienie szarości" i wykazywać się inwencją ...

Zaś co do kapitału - to, co robią Szwajcarzy czy Norwegowie to rodzaj "dawania wędki" ... Liczenie, że wezmą nas "na swój garnuszek" jest budowaniem mrzonek ... Naszą własną sprawą jest wykombinowanie jalk poprawić sytuacje na sposób podobny do utworzonego z udziałem ich pieniedzy, ale naszym wysiłkiem, w warunkach jakie mamy ... Rozwój wymaga stawiania sobie ambitnych celów i szukanie dróg do ich osiagania, tylko nie "na skróty" ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zarybienie pstragami w miescie ... a nie można było???? [0] 13.07 19:43
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus