|
"Wody są okręgu, a nie ZO. ZO też jest zarządem okręgu, a nie okręgiem. ZO tylko występuje w imieniu okręgu i podejmuje decyzje w imieniu okręgu. Więc naturalnym jest, że robi to, czego okręg oczekuje, bo to okręg sobie taki ZO powołał. Okręg to są właśnie "ludzie" ... "
Z resztą wypowiedzi zgodzić się nie mogę
Definicja:
Zarząd - jednostka organizacyjna składająca się z zespołu ludzi uprawnionych do kierowania działalnością podporządkowanych jej organizacji lub jednostek organizacyjnych
I w tym miejscu zarząd powinien w sposób profesjonalny prowadzić gospodarkę na wodach okręgu w imieniu podporządkowanych jednostek organizacyjnych czyli kół.
Najprościej mówiąc Pan uważa, że to koła i członkowie PZW mają nieustannie inicjować i inspirować zarząd do działania
Ja uważam, że zarząd w ich imieniu powinien profesjonalnie zarządzać powierzonym mu mieniem i majątkiem oraz stanowić do tego adekwatne przepisy.
Funkcja kół i członków PZW, powinna być jedynie kontrolną.
Inaczej po co nam zarząd okręgu?
Tłem do całej tej dyskusji są limity P&L
Co stało na przeszkodzie, by zarząd okręgu w ostatnich kilku latach dokonał odłowów kontrolnych na 16 -stu rzekach okręgu gdańskiego.
Czy do tego potrzeba inicjatywy koła, klubu czy mojej
|