Odp: Preparować okazy a nie gadać o nokill dla ryb na emeryturze.
: : nadesłane przez
Kormoranek (postów: 719) dnia 2012-06-02 12:58:38 z *.80.radiotel.com.pl
Jak to gdzie moja teoria, że natura sobie poradzi? No poradzi sobie za 20 lat jak żaden człowiek nie podejdzie do tego jeziora.... można to przyspieszyć poprzez przemyślane działania gospodarza. Po to jest właśnie gospodarz, żeby oscylował wokół natury, ludziom pozwalając łowić
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Krzysiu nie mieszaj dwóch rzeczy szczupak jelec czy inny leszczyk potrafi się wytrzeć byle gdzie. Niestety pastrąg lipień czy głowacica nie. Jak bedzimy myśleć żołądkiem to daleko nie zajedziemy. Cóż takiego sie dzieje , że ludzie płacą za mozliwość łowienia na rzekach czy jeziorach C&R ? Ano to, że przyjechali przeżyć mniejszą czy większą przygodę wędkarską i mają w d...pie tych, którzy żreją ryby wyławiając wsystko wokół na łowiskach ogólnie dostępnych. Ci smakosze nie wiedzą że wceśniej czy póxniej dopłacają do swojego obżarstwa przemierzając wiele kilometrów ( cena paliwa) i często "całują klamkę" czyli innymi słowy łowią g....