|
Moim zdaniem, taka przynęta na pewno nie podpada pod przynętę naturalną (zwierzęcą lub roślinną), bo nie jest naturalnym pokarmem ryb, gdyż nie ma w sobie części strawialnych. Podobnie niewielkie kamienie lub patyki trudno uznać za pokarm, choć lipienie pobierają je nierzadko. Domki chruścików na haczyku powinny być więc uznane za przynętę sztuczną. To czy jest to sztuczną muszką, czy przynętą spinningową, zależy od używanego sprzętu. Nie widzę więc problemu w zakwalifikowaniu tej przynęty do grupy sztucznych muszek.
Nie wiem natomiast, jak byłoby to zakwalifikowane przez działaczy PZW lub strażników. Znikome kwalifikacje przyrodnicze wielu z nich (nawet osób z wykształceniem ichtiologicznym), co już nieraz udowodnili, mogą sprawić, że mogą taką przynętę uznać w dowolny sposób, w jaki im jest wygodny.
|