|
GB masz trochę racji jedak głównym problemem związku jest przerost treści nad formą. Oczywiście można zaradzić tzw. bezrybiu i to dla wszystkich grup wędkarskich (spławikowców ,gruntowców itd. ale do tego celu są potrzebne reformy. Pewnie nie wiecie dlaczego mimo reformy administracyjnej nie nastapiła reforma w PZW polegająca na zmniejszeniu ilości ZO. Otóż zastosowano i wykorzystuje się manewr Edwarda Gierka. kiedy to wprowadzał 49 województw. Za czasów Gierka prawdziwym powodem reformy administracyjnej nie była bynajmniej ani chęć „przybliżenia władzy do obywateli” (czytaj wędkarza do ZO) , lecz obawa, jaką centralne władze w Warszawie wykazywały przed rosnącymi w siłę ekonomiczną i administracyjną – a co za tym idzie – usamodzielniającymi się (w jakimś, oczywiście, stopniu) względem centrali województwami. Krótko z 45 okręgów nigdy nie wyłoni się większość pozwalająca obalić ZG, a z 16 już tak. Więc to jest jedyny prawdziwy powód utrzymywania tylu okręgów ( WŁADZA) co jest nieracjonalne ekonomicznie. Do zmian są dwie drogi organizowanie się w kołach i oddolne zmiany w kołach później w ZO i na końcu ZG lub oczekiwanie jak wymrą funkcjonariusze b.PRL-u. Sam zwiżek nie jest winny winni są ludzie mający chore ambicje.
|