|
Cześć,
Jak widzisz Arturze, nie udzielam się w tego typu "rozmowach" , z różnych względów, ale to co piszesz jest moim zdaniem 100% prawdą...
Wczoraj byłem zaproszony na Wigilię, do jednego z kół w moim mieście. Poszedłem z ciekawości. Opócz wręczania medali i dyplomów za wybitne osiągnięcia sportowe osiągnięte w danym kole, (bo nikt gdzie indziej nie brylował) rozmawiano o organizacji kolejnych imprez w nadchodzącym roku. O ochronie wody i podobnych tego typu sprawach nikt nawet nie pisnął...
pozdrowienia
Paweł
|