|
Misiu drogi!
Kto Ci naopowiadał pierdoł, że na OSie nie ma lipieni ?
Bo rozumiem, że jak tak piszesz to moze chociaz raz lowiles ?
Wczoraj łowiłem i mialem dwa pstrazki ( male , nie przystapily do tarla ) i kilkanascie lipieni.
Rozumiem, ze to boli, ze nie mozna zjesc wszystkiego co sie rusza i nawet te selekty to wpuszczaja do wody, zamiast od razu pod próg przywieźc, ale nikt nie mowil , ze bedzie łatwo.
Misiu, w swej blogiej nieswiadomosci dziekuj NNN ( tej sile ktorą uznajesz) , że jest OS z ktorego cokolwiek spłynie w doł albo podplynie wyzej i masz co do kosza wlozyc.
pozdrawiam
Roman Cyfra
|