Odp: kiedy ryba staje się niełowna?
: : nadesłane przez
Sokol (postów: 302) dnia 2011-10-24 17:04:12 z *.internetia.net.pl
najbardziej frustrujące to bywają komentarze od pionków którzy poza konkretnymi pytaniami widzą inne treści tzw szukacze dziury w całym, rzecz w tym że nie było mowy o tym czy pochwala się zabieranie rybek na łowiskach itp ani też że należy się pochwalić pod tym tekstem że samemu zawsze łowi się ryby bo to raczej g... czytelnika obchodzi, tylko czy przypadkiem na podstawie zauważonych na łatwym, zamkniętym i przewidywalnym łowisku zjawisk można by wnioskować czy ryby potrafią stać się całkowicie niełowne i jak duża to może być populacja w stosunku do całości. Natomiast jeśli ktoś znajduje tu pole do tego by popisać się swoimi umiejętnościami to raczej forum temu nie służy tylko na to jest miejsce nad wodą. Mocni w gębach z reguły nad wodą okazują się bardzo słabi... jak to w życiu bywa. Pominę fakt że i tak większość łowionych ryb szlachetnych w naszym kraju to 'wpuszczaki' pochodzące z wszelakich zarybień a w wielu rzekach nie ma skutecznego tarła... więc... po co to bicie piany chyba po to tylko by cytując 'była piana"...