|
Sprawa znana od lat. Np podczas jętki majowej naprawdę widac ile potoków jest w wodzie... Widać to także podczas tarła, patrząc na rybska które mało kto miał choćby na haku podczas sezonu. Potrafią się uczyć, duża presja im to pozwala. A to że nie zawsze biorą a występują dosyć licznie..., no i dobrze, moim zdaniem z dwóch względów, materiał reprodukcyjny a także większa frajda ze złowienia ryby. Nie bawiło by mnie łowienie "przygłupich" świeżych ryb...
pozdrawiam serdecznie
Paweł
|