Odp: Obłuda sprzętowa
: : nadesłane przez
venom (postów: 3582) dnia 2011-10-17 15:28:49 z *.tktelekom.pl
wiesz obłudą sprzętową są właśnie dzisiejsze indykatory.
Różne wielkości, rózne wyporności pozwalające tak go dobrać by nie zatopiła go nawet ciężko
dociązona nimfa....
To przeciez zamienia muszkarstwo w zwykła spławikowa przepływankę...
Po co więc utrudniac sobie zycie i męczyć się z muchówką skoro wygodniej wziąć zwykła
lekką odległościówkę...
Dla ryb to taki sam skutek..
Po co pisac że łowisko "fly fishing only" skoro można uzywać spławików naklejanych na
przypon, jigów żywcem przeniesionych ze spinningu czy nadzianych na hak twisterów bądź
"much" z woblerowymi sterami które w anglojęzycznej nomenklaturze nawet muchami nie są
nazywane tylko w okresleniu maja "lure" ??
Co Do Krzyśkowych "poszukiwań" w temacie poniżej to nikt nie mówi że klasyczna nimfa to
prosta metoda...
Trzeba się nauczyć czytać prądy w rzece jak również prowadzenia much na długiej lince by
widzieć brania.
Już J.Jeleński zdaje się w swojej ksiązce napisał kilkanaście lat temu że do skutecznego
łowienia nimfami trzeba albo dobrego nauczyciela albo długiego treningu bo zauważenie brania
na końcówce linki jest utrudnione.