|
Przyznam, zabawa przednia
Doskonale się czyta te płynące deklaracje świątobliwości, od ludzi co to nigdy w życiu ryby z łowiska nie zabrali.
Kto z Was jest gotów publicznie oświadczyć:
Nigdy, w całej mojej wędkarskiej historii, nie zabrałem z łowiska pstrąga lub lipienia
Oświadczam publicznie i przysięgam, że nigdy w swojej historii nie zabrałem z łowiska żadnego pstrąga ani lipienia. ! ! !
|