|
Przyznam, zabawa przednia
Doskonale się czyta te płynące deklaracje świątobliwości, od ludzi co to nigdy w życiu ryby z łowiska nie zabrali.
Kto z Was jest gotów publicznie oświadczyć:
Nigdy, w całej mojej wędkarskiej historii, nie zabrałem z łowiska pstrąga lub lipienia
|