|
"...przynajmniej w spokoju można sobie połowić."
"...mi to pasuje i niech tak zostanie."
Kolego Wojtku1.
Twoje podejście to czysty egoizm.Tak możesz spędzać swój czas tylko na swojej prywatnej wodzie.Lecz uwierz mi,że mając nawet swoje "Eldorado" szybko ci się znudzi gdy nie będziesz miał się z kim podzielić swoimi wrażeniami.
Teraz wszystkiego dowiesz się z FORUM,co?gdzie?kiedy?i na co?A później wchodzisz na wodę i niech każdy spie...la.A gdzie zwykłe"dzień dobry" nie mówiąc o "bierze coś".Każdy wchodzi do wody boczkiem jak wilk,żeby nic nie widzieć i żeby nie zostać zauważonym.A może łowiący z boku to ci którzy ci pomogli dzięki FORUM.
Ludzie są stworzeni żeby żyć w stadzie bo jednostka jest za słaba i zginie.
Nie o to chodzi z tą PRESJĄ!
Recepta na egoizm.
Spróbuj łowić na innych wodach niż San,np.Solinka,Hoczewka,Olszanka,Osława,Wiar,itp.Spokój i cisza gwarantowana."Pustynia" też choć czasami spotkasz "oazę".W pięknym i dzikim łowisku uważaj też na misia i wilka-tego prawdziwego wszak to ich terytorium a my jesteśmy tylko EGOISTAMI.
Pozdrawiam wszystkich miłych wędkarzy.
Do zobaczenia nad Sanem takim jak z dawnych lat.
|