|
Widzisz Szymon, nie mogłeś być zaatakowany przez nikogo innego, jak właśnie przez osobę, która bez pardonu przyznaje się do współudziału w eliminacji stad podstawowych P&L
Wpadłeś w histerię i piszesz nieprawdę próbując rozpętać wojenkę. Nie zaatakowałem Szymona, tylko zwróciłem uwagę na:
a) ewidentny fakt łamania Regulaminu, który w p.5 jest martwy i wymaga modyfikacji,
b) niewłaściwe obchodzenie się z rybami, które mają wrócić do wody.
Myslę, że Szymon załapał o co chodzi.
Nie wiem, na podstawie jakich danych twierdzisz, że brałem udział w eliminacji stad postawowych P&L. To bełkot i osobisty atak. Nie znasz mnie, nie wiesz ile ryb w życiu złowiłem, ile zabrałem a ile i jakich wypuściłem.
to osoba, która kiedyś pakowała ryby do domu nie wiedząc że się skończą, ma najmniejszą legitymację, by Ciebie tak ostro upominać.
Nie wiesz o czym piszesz, gdyż nie znasz tamych czasów. Nie łowiłeś na Sanie czy Dunajcu w latach 80-tych ub.wieku. Poza tym, nie Ty rodajesz legitymacje, które być może najbardziej należą się tym, którzy potrafili powstrzymać się przed pakowaniem do koszyków kompletów 5 szt. w czasach gdy ich złowienie, w korzystnych warunkach, zajmowało max. godzinę, gdyż to na ich oczach zjedzono nasze wody P&L.
|