|
Eeee nie kręćmy kolejnej afery na FF... nie takie były zamiary tej galerii ;P
Widzisz Szymon, nie mogłeś być zaatakowany przez nikogo innego, jak właśnie przez osobę, która bez pardonu przyznaje się do współudziału w eliminacji stad podstawowych P&L, podkreślając, że niby to pomroczność jasna była powszechna i nikt nie wiedział, że znikną. Jak to nie wiedział? Znam co najmniej kilku muszkarzy z Wrocławia, którzy mięsiarzami nie byli nigdy i mieli umiar wtedy gdy frajerzy z Legnicy wyżerali rzeki. Gdzie się pojawiała nad wodą rejestracja z Legnicy, koledzy szybko przechodzili do konkluzji, że zaraz rynienki będą puste - tak to było.
W sumie trochę zjebałeś z tymi zdjęciami na trawie jak na te czasy i te standardy podwodnego wyczepiania ryb (poza tym, że gratuluję złowienia pięknych ryb ), to osoba, która kiedyś pakowała ryby do domu nie wiedząc że się skończą, ma najmniejszą legitymację, by Ciebie tak ostro upominać. Najlepsze jest to, że poza pewnymi wyjątkami, takie osoby są najbardziej aktywne nokillowo w internecie. Jakaś pokuta chyba...
Już trochę takich ludzi poznałem, co ryby pakowali, a teraz głoszą dobrą nowinę. Zwykle tym głośniej, im więcej ryb zabrali w przeszłości.
Zauważyłem też, że taki np. Jerzy Kowalski upomina ludzi ze spokojem i cierpliwością. Ciekawe dlaczego...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|