|
Szanowny Panie Krzysztofie,
Cieszę się z tej spójności obserwacji dotyczących sytuacji ...
Proszę nie odpowiadać mnie, bo ja napisałem kilka słow komentarza "technicznego" i kilka słów o szerzej zakreślonej "sytuacji" do Pana, jako do Autora dyskusji, który jest najbardziej powołanym do prowadzenia tejże dyskusji.
Warto najpierw opisać dobrze "sytuację", bez emocji i osobistych wynurzeń, uprzedzeń itp., zanim dotrze się do propozycji odnoszących się do realistycznych celów ...
Zachęcam do prowadzenia takiej dyskusji. Rzeczowego prowadzenia, bez zwracania uwagi na "krzykaczy" ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|