Odp: Wędkarstwo a sport
: : nadesłane przez
Igla (postów: 80) dnia 2011-08-18 19:53:12 z *.comp-serwis.com.pl
Czy łowienie w Polsce na "normalnych" odcinkach ma w ogóle sens? Chyba krótko po zarybieniach lub zaraz po rozpoczęciu sezonu...
Łączy nas wspólna pasja i główny cel jakim jest dobrostan wód w których łowimy. Tylko niewielu z nas robi dla wód coś jeszcze oprócz płacenia składek. U nas są to w większości zawodnicy...
Z Takim podejściem to na pewno nie będzie sensu. Nie licząc zarybień pod zawody, wpuścicie trochę pstrąga żeby nie było, że bezrybie... a później macie resztę w dupie, zero zainteresowania i kontroli, przychodzi jeden z drugim w biały dzień, tak zwani mięsiarze i biją te ryby w kapelusz do ostatniej sztuki, nie ważne czy 15cm, 27cm czy 35cm bo kartę trzeba odrobić i zamrażalnik napchać ( przykładowo na odcinku NO KILL na Wisłoku)
Jeśli zawodnicy są tacy uczynni to niech sobie zrobią papiery kontrolerów i niech się przejdą rzeką od czasu do czasu, przynajmniej co piąty albo dziesiąty, na pewno więcej ryby zostanie niż ubędzie a kasa na dojazdy też pewnie się znajdzie.