|
Odp: Wędkarstwo, sport czy już obłęd?
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9431) dnia 2011-08-18 13:59:55 z *.dynamic.chello.pl |
|
Panie Jerzy
Można łowić 365 dni w roku, a nie skuć ryby z każdego oczka które się pokaże, obserwować przyrodę, ptaki, i często dawać sobie na wstrzymanie... co nie znaczy, że nie można doglądać łowiska codziennie - cichuteńko, dyskretnie, bez śmiecenia i rozpychania się łokciami na terenie gdzie przyroda ma prawo mieć spokój.
To jak różnica między jedzeniem, a żarciem Delektujmy się i ładujmy akumulatory, co nie znaczy, że wędka ma pracować jak górnik na szychcie.
A zawody... no cóż, mają swoją specyfikę i nie odbywają się codziennie.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Wędkarstwo, sport czy już obłęd? [5]
|
|
18.08 14:06 |
|
Odp: Wędkarstwo, sport czy już obłęd? [4]
|
|
18.08 14:35 |
|
Odp: Wędkarstwo, sport czy już obłęd? [3]
|
|
19.08 13:05 |
|
Odp: Wędkarstwo, sport czy już obłęd? [2]
|
|
19.08 13:29 |
|
Odp: Wędkarstwo, sport czy już obłęd? [1]
|
|
19.08 13:45 |
|
Odp: Wędkarstwo, sport czy już obłęd? [0]
|
|
19.08 13:54 |
|
|
|
|